
Dzisiaj Case Study naprawionej pacjentki w wykonaniu Szymona!
Z czym zgłosiła się do nas pacjentka?
Jak wyglądała diagnostyka?
Pierwszym podejrzeniem była przepuklina w obrębie brzucha lub pachwiny. Pacjentka nie zidentyfikowała jednego wydarzenia czy urazu, po którym nagle mógł zacząć się ból, opisywała go jako powoli narastający w intensywności i czasie trwania przez ostatnie tygodnie. Nie zauważyła także na ciele żadnych charakterystycznych oznak wskazujących na przepuklinę. Odczuwa ból podczas parcia lub przy próbie kaszlu, ale tylko wtedy gdy poprzedza je okres dłuższego spaceru lub stania. Podczas badania nie widać żadnych oznak przepukliny, próba parcia/kichnięcia także nie wywołuje odkształcenia w obrębie brzucha lub kanału pachwiny. Pacjentka zostaje odesłana na USG jamy brzusznej i miednicy, ale lekarz nie stwierdza żadnych odstępstw od normy.
Pacjentka ma podczas stania ma tendencję do obciążania głównie nogi prawej. Ciężar ciała wyraźnie przesuwa się w jej kierunku a pacjentka “zwiesza” się na nodze wykorzystując przeprost kolana podczas dłuższego stania. Obserwuje się także zwiększone przodopochylenie miednicy podczas chodzenia.
Mięśnie zginacze oraz przywodziciele prawej nogi są osłabione względem drugiej strony. Zakresy ruchu rotacji nogi prawej są mniejsze względem nogi lewej. Przywodziciele stawu biodrowego, okolica więzadła pachwinowego i mięsień biodrowo lędźwiowy charakteryzują się zwiększoną tkliwością.
Jak wyglądała terapia?
Pracowaliśmy wykorzystując terapię manualnej, aby opracować więzadło pachwinowe, mięsień biodrowo-lędźwiowy i grupę przywodzicieli stawu biodrowego. Dalej nastąpiły mobilizacja stawu biodrowego, krzyżowo-biodrowego i kręgosłupa lędźwiowego.
Głównym winnym okazał się mięsień biodrowo-lędźwiowy, prawdopodobnie przeciążony częstym staniem na jednej nodze i nieprawidłowym ustawieniem miednicy. Pacjentka nauczyła się także poprawnego aktywowania mięśni rotatorów biodra i zwracania uwagi na równomierne obciążanie kończyn podczas chodu i stania. Pomocna okazała się też nauka aktywacji głębokich mięśni brzucha które będą wspomagać poprawne ustawienie miednicy i korekcja pozycji miednicy zarówno podczas stania jak i chodzenia.
Rozwiązanie
Po 4-5 zabiegach pacjentka nie odczuwa już objawów niezależnie od przebytej odległości. Wciąż ma jednak tendencje do stawania głównie na prawej nodze, ale stara się pilnować i znacznie mniej ją obciąża. Pacjentka wpada raz w miesiącu na kontrolę.
Czujesz, że Twój problem może być podobny do problemu mojej pacjentki. Sprawdźmy to!